W firmie OSRAM kontrola jakości jest szczególnie ważna i odbywa się na każdym etapie produkcji. Stosujemy tylko najlepsze materiały, a każda nasza żarówka wyposażona jest filtr UV.
„Świeczniówki” to zazwyczaj produkty wykonane najniższym kosztem. Ich producenci oszczędzają dosłownie na wszystkim, aby móc zaproponować najatrakcyjniejsze ceny na rynku, nie zważając na oferowaną jakość. Rezygnują na przykład ze stosowania filtra UV. którego brak powoduje szybkie matowienie odbłyśnika i żółkniecie szyby reflektora. Tanie, kiepskiej jakości komponenty i materiały oraz bark kontroli jakości produkcji to oszczędności, które sprawiają, że „świeczniówki” są nietrwałe i wytwarzają światło o nieprawidłowych parametrach.

Tylko żarówki uznanych marek są w stanie zagwarantować poprawny rozsył światła, który jest bardzo istotny dla bezpieczeństwa. Zależy on od powtarzalności geometrii żarnika i precyzji wykonania, a w „świeczniówkach” jest z tym najczęściej bardzo kiepsko. Właśnie na ten parametr patrzą producenci nowych samochodów – źródła światła OSRAM są stosowane na pierwszy montaż w co drugim nowym aucie. Producenci pojazdów nie uznają żadnych kompromisów – dostawca źródeł światła musi sprostać najwyższym wymaganiom.
To samo dotyczy źródeł światła, które mogą uzyskać miano „oryginalnych części zamiennych”, a takim możemy się poszczycić oferując na rynku wtórnym produkty pod marką OSRAM. Oznacza to, że jakość i parametry tego asortymentu są dokładnie takie same jak wymagają tego producenci pojazdów podczas pierwszego montażu. Zapewniają w ten sposób oświetlenie w najwyższym stopniu wykorzystujące możliwości reflektora, a co za tym idzie mają wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Niestety „świeczniówki” nie spełniają takich standardów. Ich geometria i precyzja wykonania jest przypadkowa i nie podlega zbyt ścisłej kontroli, o ile w ogóle takowa jest… Czasem gołym okiem widać przekrzywiony żarnik. W takim przypadku, reflektor, który ma odbijać światło i w precyzyjny sposób kierować je na drogę nie będzie świecił tak jak zaplanował to projektant pojazdu. Będzie oślepiał jadących z naprzeciwka lub świecił mocno tuż przed samochodem. Jednym słowem będzie zagrażał bezpieczeństwu kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego.

Nie dajcie się także złapać na chwyt w postaci dużych wartości strumienia świetlnego wyrażonego w lumenach (lm) podkreślanych na opakowaniach lub reklamach „świeczniówek”. Owszem, jest to ważny parametr, bo mówi o ilości światła, jaką generuje żarówka czy palnik ksenonowy, ale zdecydowanie ważniejszy jest prawidłowy rozsył światła i wartości natężenia światła mierzone w luksach (lx) w konkretnych miejscach na drodze. Wprawdzie wygląda to rzeczywiście świetnie, gdy droga tuż przed autem jest mocno oświetlona, ale często oznacza to kiepskie parametry w miejscach, w których jest to naprawdę istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa. Czyli 50 i 75 m z prawej strony i 50 m z przodu pojazdu. I właśnie natężenie światła w tych miejscach jest badane np. podczas testów, bo jest to najistotniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa.
Zbyt mocne oświetlenie tuż przed maską pojazdu nie tylko nie zapewnia dobrego oświetlenia we właściwych punktach drogi, ale także sprawia, że źrenice kierowcy się zwężają przez co znacznie gorzej widzi odległe punkty. A wtedy już tylko moment, aby zbyt późno zauważyć pieszego lub przeszkodę.
Na rynku pełno jest „świeczniówek”, których producenci dla odmiany kuszą wysoką mocą obiecując doskonałe, jasne oświetlenie.
Źródła światła do samochodów poruszających się po drogach objętych prawem o ruchu drogowym muszą być homologowane, a homologacja jasno określa ich moce w zależności od typu - na przykład 60/55 W dla żarówek H4 lub 55 W dla żarówek H7.
Kierowca kupujący takiego „mocarza” jest przekonany, że za niską cenę nabył produkt doskonale oświetlający drogę, nie jest jednak świadomy, że jest to nielegalna modyfikacja, która w efekcie końcowym zagraża jego bezpieczeństwu i może być bardzo kosztowna. Bo na przykład żarówka o mocy 120/90 W z pewnością będzie oślepiać innych kierowców, lecz także może doprowadzić do zmatowienia klosza, a nawet stopienia odbłyśnika.

Tylko żarówki uznanych marek są w stanie zagwarantować poprawny rozsył światła, który jest bardzo istotny dla bezpieczeństwa. Zależy on od powtarzalności geometrii żarnika i precyzji wykonania, a w „świeczniówkach” jest z tym najczęściej bardzo kiepsko. Właśnie na ten parametr patrzą producenci nowych samochodów – źródła światła OSRAM są stosowane na pierwszy montaż w co drugim nowym aucie. Producenci pojazdów nie uznają żadnych kompromisów – dostawca źródeł światła musi sprostać najwyższym wymaganiom.
To samo dotyczy źródeł światła, które mogą uzyskać miano „oryginalnych części zamiennych”, a takim możemy się poszczycić oferując na rynku wtórnym produkty pod marką OSRAM. Oznacza to, że jakość i parametry tego asortymentu są dokładnie takie same jak wymagają tego producenci pojazdów podczas pierwszego montażu. Zapewniają w ten sposób oświetlenie w najwyższym stopniu wykorzystujące możliwości reflektora, a co za tym idzie mają wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Niestety „świeczniówki” nie spełniają takich standardów. Ich geometria i precyzja wykonania jest przypadkowa i nie podlega zbyt ścisłej kontroli, o ile w ogóle takowa jest… Czasem gołym okiem widać przekrzywiony żarnik. W takim przypadku, reflektor, który ma odbijać światło i w precyzyjny sposób kierować je na drogę nie będzie świecił tak jak zaplanował to projektant pojazdu. Będzie oślepiał jadących z naprzeciwka lub świecił mocno tuż przed samochodem. Jednym słowem będzie zagrażał bezpieczeństwu kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego.

Podstawą jest homologacja, którą powinny mieć wszystkie zewnętrzne źródła światła sprzedawane w naszym kraju do stosowania w pojazdach poruszających się na drogach objętych prawem o ruchu drogowym. Niestety, z tym bywa różnie, podobnie jak z wiedzą na ten temat.
Na żarówce i na opakowaniu powinien znaleźć się symbol (E lub ECE), który mówi o dopuszczeniu produktu do użytku w Unii Europejskiej.

Firma OSRAM, to marka ze stuletnią tradycją, którą charakteryzuje najwyższa jakość. Co dzień nasi inżynierowie dbają o to, aby nasze produkty potwierdzały tą opinię. Mamy też pełną świadomość, że pierwszym punktem styczności konsumenta z produktem jest opakowanie lub dane publikowane na kartach produktu. Dlatego w OSRAM informacje tam zawarte są w stu procentach prawdziwe.
Niestety nie każdy producent ma do stracenia reputację, na którą przez wiele lat pracował. „Papier na opakowaniu wszystko przyjmie”, a parametrów lampy żaden kierowca, ani policjant na drodze nie będzie w stanie sprawdzić. Dlatego na rynku jest wiele „świeczniówek”, których faktyczne parametry drastycznie odbiegają od informacji zawartych na opakowaniu, czy w kartach katalogowych. Produkty te często nie spełniają standardów i norm homologacyjnych. Deklarują za to dużą ilość światła, wysoką temperaturę barwową i super długą trwałość.

„Świeczniówki” nie mają marki, twarzy, którą mogą stracić, reputacji, której mogą zaszkodzić.Stosowanie ich negatywnie wpływa na bezpieczeństwo jazdy, może także doprowadzić do uszkodzeń reflektora lub instalacji elektrycznej.